wtorek, 4 grudnia 2012

#15 Imagin Harry +18

Autor: Unknown o 10:37
#15 Imagin Harry +18 ( Dla __cheeky_xo_ )
-Dobrze, więc będę po ciebie o 20. - powiedział 'Liam' przez telefon.
-Ok, skarbie. To do zobaczenia za dwie godziny. - zakończyłaś krótką rozmowę z chłopakiem.
Zaprosił cię do siebie. Poszłaś pod prysznic, posłuchałaś muzyki z radia, wysuszyłaś i wyprostowałaś włosy. Migiem robiłaś makijaż. Usiadłaś na fotel, włączając laptopa przy kominku.
Jest godzina 19:50, za chwilę przyjdzie po Ciebie Payne. Miałaś na sobie czarne legginsy i krótszy miętowy sweter. Myślałaś o Liamie, czy na pewno przyjedzie. Między przerwami rozmyślałaś też o Harrym, który ci się nieziemsko podobał, lecz chłopcy mówili, że jest z Taylor Swift, w końcu wielka szycha, ale dla ciebie i tak to jeden wielki chłam. Kłamstwo i tyle. Zadzwonił dzwonek do drzwi, podbiegłaś szybko, ślizgając się na kafelkach w przedpokoju.
-No cześć skarbie. - powiedział chłopak, obejmując cię z tyłu jedną ręką i łapiąc za pośladki. W drugiej ręce trzymał kilka róż.
-Cześć Harry. - powiedziałaś rozmarzona. Parzyłaś mu w jego głębokie, zielone oczy.
-Wiesz, że to nie był Liam? - powiedział dając ci róże.
-Wiem. Dziękuję. - odpowiedziałaś uśmiechnięta.
-I kazał ci przekazać, że wrócił do Danielle.
-Co? - zesmutniałaś.
-Dlatego tutaj jestem. Teraz ja chcę być z tobą.
-A Haylor?
-Błagam cię, mangament chce ukryć... - zatrzymał się. - dużo rzeczy.
-To tylko typa sprawa?
-Dokładnie skarbie. - odpowiedział ci do ucha.
-Mr... - mruknęłaś.
-To zostajemy tutaj czy jedziemy do ciebie?
-Jedziemy do mnie skarbie, nikogo nie ma. W domu pusto. Tak, tak, miej już skojarzenia. - zaśmiał się Harry.
-Dobrze, dobrze. Tylko wskoczę w trampki. - oznajmiłaś. Założyłaś buty i pojechaliście do domu chłopaka. W środku czułaś takie ciepłe, nieprzyjemne kłucie. To przez Liama. Sam nie potrafił ci tego powiedzieć?! Ale mniejsza z tym. Masz przy sobie Harrego, który "w zespole jest najlepszy w łóżku" - jak powiedział ci kiedyś Louis.
Jesteście już na miejscu, Harry podaje ci rękę i zaprowadza do domu. Czekał tam na was ciepły pokój.
-Chcesz się może czegoś napić? - spytał Harry nalewając sobie Pepsi.
-Nie, dziękuję. - odpowiedziałaś przytulając się do niego z tyłu.
-Ok. - powiedział z łobuzerskim uśmiechem. Twoje dłonie błądziły po jego umięśnionym torsie pod bluzką. Wsadziłaś dłonie do spodni Harrego, po bokach.
-Mm...- mruknął odwracając głowę bokiem, w twoją stronę.
-To co? Będziemy tak stać w kuchni?
-Coś mi się nie wydaję, że nie, księżniczko. - powiedział Loczek, wziął cię na ręce i przeniósł na łóżko.
-Mmm... Harry - mruknęłaś pod nosem. Chłopak zdjął Ci sweterek i przejechał palcem od ust, przez szyję i brzuch, aż do czułego miejsca. Wsadził rękę pod twoje legginsy i bieliznę. Zaczął zjeżdżać powoli ręką coraz niżej. Pieścił się z Tobą, nie chciał cię od razu rozpalić. Jeszcze ani razu nie całowaliście się, lecz w tej chwili było blisko. Harry włożył do niej dwa palce i zaczął ruszać nimi w przód i w tył. Jego ruchy z szybkich przestawiały się na wolne i tak kilka razy. Cicho pojękiwałaś. Ręce wplotłaś w jego brązowe, miękkie loki. Drażnił się z tobą specjalnie. Po chwili wyjął dłoń i zdjął spodnie. Widząc go w samych bokserkach oblizałaś usta. Chłopak dobrał się do twoich ust, zjeżdżając po brzuchu, dotarł ustami i rękami do końcówki twoich legginsów. Obiema rękami złapał za nie i zjechał w dół, do Twoich kostek. Ty leżałaś już naga, lecz chłopak dalej miał na sobie bokserki - ale niezbyt długo. Kiedy wracał do Twoich ust, złapałaś jego biodra i pozbyłaś się bielizny chłopaka.
-Mm...- szepnął. - Ładnie, ładnie się porobiło.
-Ja Ciebie też. - powiedziałaś, po czym Harry wpił się w twoje usta. To by chyba najpiękniejszy pocałunek, jaki przeżyłaś. Loczek oddalił się o kilka centymetrów w dół, by mógł w ciebie wejść. Kiedy to zrobił jęknęłaś głośno. Ruszał biodrami w przód i w tył, kazał patrzeć ci w jego oczy. Znów owinęłaś ręce wokół jego szyi. Przygryzłaś wargę i zamknęłaś oczy.
-Patrz się na mnie, nie uciekaj wzrokiem, nic ci to nie da skarbie. - powiedział.
-Aach, mm... Dobrze Harry. - jęczałaś mu do ucha. Czułaś na swoim płaskim brzuchu mięśnie chłopaka. Oplotłaś nogi w pasie chłopaka.
-Harry, Harry! - jęczałaś.
-Nie odwracaj wzroku. - powiedział chłopak. Wasze oddechy były mocno przyspieszone. Styles co chwila przyspieszał swoje ruchy, dając wam większą przyjemność.
-Harry! ACH! MM... - mruczałaś mu od ucha.
-Już nie mogę, ach...
-Jeszcze chwilę skarbie, ach...mm... - sapał Harry. Kilka pchnięć dzieliło was od końca.
-Już! Ach... Harry! - krzyknęłaś. Udało wam się skończyć w tym samym czasie. Chłopa wciąż leżał na Tobie, całował Twoje czerwone usta i bawił się twoimi pięknymi włosami.
-Kocham Cię, [T.I.].
-Ja Ciebie Też. - odpowiedziałaś.
Liam był znów z Dan, a Ty z Harrym. Bardzo się kochaliście, byliście ze sobą bardzo długo, w sumie jesteście aż do teraz.
KONIEC :)
image

14 komentarze:

Elektra on 4 grudnia 2012 17:26 pisze...

O matkoo <3
Świetnie piszesz ;). Mam pytanie: czy mogłabym zamówić u ciebie imagina? Najlepiej +18 z Harrym <3.
Z góry dziękuję, dodaję się do obserwatorów i pozdrawiam,
Christina.

Unknown on 6 grudnia 2012 01:40 pisze...

No ba <3 właśnie piszę w zeszycie <3

Anonimowy pisze...

napalone dziesięciolatki -.-

Anonimowy pisze...

hahahhahahhaha

Anonimowy pisze...

Odzywa się anonim. -.-

Anonimowy pisze...

Super

Anonimowy pisze...

Zajebisty xD <3

Anonimowy pisze...

Sorki nie zrozum mnie źle, ale jak piszesz to pisz jakoś tak, jakby to powiedzieć... Realistyczniej ? No bo jaka normalna dziewczyna dowiadując się od przyjaciela swojego chłopaka, że wrócił do swojej byłej, poszłaby z nim do łóżka ?!
Tak spoko podobał się jej, pociągał, ale bez przesady...
Tak to spoko tylko lekko dziwny imagin.
Pozdrowionka :)

Anonimowy pisze...

Mogę prosić o +18 z Louisem ? xdd fajny imagin ;)

Anonimowy pisze...

Zarąbisty

Unknown on 4 maja 2013 14:04 pisze...

super napiszesz mi imagina o harym najlepiej o seksie

Anonimowy pisze...

Napalone 12... Wiedzą o seksie z imaginów --...---

Unknown on 20 kwietnia 2014 13:22 pisze...

Anonimowy pisze...

syrenkaharriel.blogspot.com zapraszam

Prześlij komentarz

 

Imaginy One Direction Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos