niedziela, 9 grudnia 2012

#21 Imagin Zayn (+18)

Autor: Unknown o 12:37
#21 Imagin Zayn (+18)
-Przestań głupku! - powiedziałaś mu na ucho.
-No dlaczego? - spytał słodko.
-Bo jesteśmy na basenie, jest tutaj pełno ludzi i chłopaki z ekipy.
-Ale kochanie. - powiedział Zayn, słodko uśmiechając się. Chłopak miał poukładane włosy w każdą stronę, był cały mokry i miał na sobie spodenki kąpielowe, jego umięśniona klata była widoczna dla wszystkich. Pełno zazdrosnych lasek krzywo się na ciebie patrzyło. Zayn gładził cie po nodze, w końcu wskoczyłaś wciągając go do basenu i śmiejąc się. Podpłynął do ciebie Louis, złapał cię za nogę i przewrócił pod wodę.
-Louis debilu. - powiedziałaś śmiejąc się do chłopaka.
-Tak, to ja. - zaśmiał się. - Chłopcy pytają czy idziecie i jedziemy do Harrego na grilla. - powiedział poważniejszy.
-No jasne, czemu nie. - powiedział Zayn, łapiąc cię w talii i przygryzł delikatnie twoje ucho.
-Więc chodźcie ruchogołąbki moje. - zażartował.
-Ha-ha. Żartowniś. - powiedział z uśmiechem na ustach Zayn.
-Też was kocham. - zaśmiał się i wyskoczył z basenu. Poszliście razem za nim. Weszliście do szatni, żeby się przebrać. Zayn wszedł do jednej przebieralni razem z tobą.
-Zayn. - zamyśliłaś się patrząc na niego.
-Tak skarbie? - powiedział ruszając brwiami.
-Sama umiem się przebrać, ale skoro jesteś taki miły i chętny. - powiedziałaś całując go.
-Myślałem kochanie moje. - powiedział oddając pocałunek. Zdjęłaś górę stroju, przodem do Zayn'a, oblizał usta i zobaczyłaś uśmiech na jego delikatnych ustach. Zbliżył ręce do twoich piersi i zaczął je masować.
-Zayn. - szepnęłaś. - Przebierajmy się, im szybciej przyjedziemy, tym szybciej wrócimy do domu.
-Dobrze skarbie. - odpowiedział. Przebraliście się szybko i pojechaliście do Harrego.
-Siema ruchogołąbki! - krzyknął Niall.
-No cześć wiecznie głodny grubasie. - zaśmiałaś się.
-Nie jestem gruby, tylko pełny miłości. - odpowiedział.
-Do jedzenia. - dopowiedział Zayn śmiejąc się charakterystycznie.
-Też. - zachichotał.
-Chodźcie! Zayn i [T.I.]! - powiedział Harry z ogrodu. Usiedliście koło siebie na kocu przy grillu. Chłopaki mocno się alkoholizowali, Niall zaczął grać na gitarze i się wygłupiać, Louis zaproponował grę w butelkę. W sumie była jeszcze Elanor i Danielle (ty odgrywasz role Pezz :), więc zgodziłyście się jednogłośnie. Harry zaczął kręcić, wypadło na Lou.
-No dawać dawać! - krzyczał z poplątanym językiem Liam.
-No nie musicie dwa razy prosić powiedział Louis. Uśmiechnęli się do siebie i zaczęli całować, dosyć dziko i namiętni, chłopakom się to podobało, więc Elanor wstąpiła między nimi.
-No już chłopaki, dosyć. Louis, ty od całowania masz mnie. - powiedziała z uśmiechem.
-No dobrze już dobrze. - jąkał się Harry.
-Loui, kręć. - powiedziałaś. Wypadło na Elanor.
-Nie gadaj tylko całuj! - krzyknęła Danielle. Pocałowali się, następnie El wykręciła na Zayn'a. Sztucznie się do niej uśmiechnęłaś i zachichotałaś. Dźgnęłaś chłopaka w bok i skrzywiłaś minę.
-Uuuu... No to ostro... - powiedział Harry. Zayn wykonał zadanie, w końcu musiał. Wyglądał ci jakby chciał tego bardzo, lecz on czuł przeciwnie. Zbliżyli usta i się pocałowali, Zayn nie ruszał nawet ustami, nie to co Elanor. Widziałaś, że się jej podobał. W środku wszystko ci się zagotowało.
-No dobra chłopaki, kręcę i spadamy, bo widzę, że [T.I.] jest już zmęczona. - powiedział Zayn. Zakręcił i wypadło na Niall'a.
-Dawaj Niall, co się będziecie. - zaśmiałaś się.
-Wiesz, możesz jeszcze mnie zamienić i pocałować Niall'a za mnie. - powiedział Zayn.
-Czemu nie. - powiedziałaś entuzjastycznie. Chciałaś odegrać się Zaynowi za Elkę.
-Niall? Co ty na ty? - spytał Zayn.
-Nie no spoko! - odpowiedział z uśmiechem. Przybliżyliście się do siebie z uśmiechami na twarzy. Zaczęliście namiętny pocałunek po francusku. Uśmiechaliście się przez pocałunki, w Zaynie wrzało od złości, którą ukrywał. Niall posunął się chyba trochę za daleko, zaczął cię dotykać, lecz przestałaś z uśmiechem na ustach.
-Dobrze kochani, to my już uciekamy. - powiedział Zayn.
-Dobranoc! - odpowiedzieliście nawzajem do gości.
-Papa! Szkoda, że już idziecie. - odpowiedziała przyjazna Danielle.
Wsiedliście do samochodu, Zayn gwałtownie ruszył.
-Co się stało, że jesteś taki nerwowy? - spytałaś.
-Nie widziałaś jak ja się z nią całowałem?! Nie chciałem tego, nic nie robiłem, a Ty z Niallem? Zrobiłaś to specjalnie i z przyjemnością. Nici z romantycznej nocy. - zbulwersował się.
-Przepraszam skarbie. - spuściłaś po sobie głowę. Zayn milczał.
-Chodź do domu, pomyślimy co zrobić, jaką karę ci wymyślić. - powiedział puszczając do ciebie oczko. Weszłaś do domu, położyłaś się od razu na swoim łóżku w sypialni. Wszedł do ciebie Zayn z łobuzerskim uśmiechem i usiadł na tobie delikatnie, okrakiem.
-To co panienko? Było się nie grzecznym, to będzie kara. - powiedział. Zbliżył usta do twoich i zaczął je namiętnie i gorąco całować.
-A co strasznego mi zrobisz? - spytałaś patrząc się na niego łobuzersko.
-Zgwałcę cię! - zaśmiał się i zaczął cię łaskotać.
-Hahaha! Zayn! Przestań! Hahaha! - śmiałaś się na cały dom.
-No dobrze, już skarbie. - powiedział całując cię po raz kolejny.
-To co po tej ' torturze ' - uśmiechnęłaś się.
-Gorąca noc. - odpowiedział i zrzucił z siebie koszulkę, odsłaniając wspaniały tors.
-Mrr... - mruknęłaś pod nosem. Zdjął twoją bluzkę i stanik, no powiedzmy, że stanik zdjął.
-Zayn... To już kolejny stanik, niedług... - nie dokończyłaś.
-Cii... - powiedział zamykając ci usta pocałunkiem. Wstaliście obydwoje, zaczęłaś zdejmować mu jeansy.
-Nie, nie kochanie to twoja ka... - zamknęłaś mu usta pocałunkiem. - Twoja też.
-Mmm... Kochana... - mruknął. Zaczęłaś zdejmować mu bokserki, co mega mu się spodobało. Wzięłaś jego kolegę do ręki i zaczęłaś poruszać nim w górę i w dół, końcówkę wzięłaś do ust. Chłopak wplótł dłonie w twoje włosy i co chwila pojękiwał. Zostawiłaś go i wróciłaś do ust, chłopak przeniósł cię na łózko i zdjął z ciebie resztę garderoby. Byliście już nadzy. Chłopak pieścił językiem twój czuły punkt, przy którym bez przerwy jęczałaś.
-ACH, ZAYN, ZAYN. - sapałaś.
-To dopiero początek skarbie. - powiedział wchodząc w ciebie gwałtownie.
-AAACH... - jęknęłaś, a chłopak powtarzał swoje szybkie ruchy, które dawały ci mega przyjemność. Obróciłaś się tak, że Zayn trzymał cię za biodra, byłaś do niego wypięta tyłem. Chłopak znów zanużył się w tobie i zaczął pojękiwać twoje imię. Mulat przyspieszał co chwilę swoje ruchy.
-Zayn! Nie mogę! Proszę! - jęczałaś.
-Dobrze. - powiedział i wyszedł z ciebie. Teraz siedziałaś na nim okrakiem, on nic nie robił, z rozkoszy nie mógł nawet nic wysapać. Poruszałaś szybko biodrami w górę i w dół, w przód i w tył.
-Ach! [T.I.] Błagam, aach. - jęczał. Przyspieszyłaś maksymalnie ruchy, kładąc ręce na jego wyrzeźbionym torsie. Po chwili doszliście obydwoje z krzykiem rozkoszy. Leżałaś zmęczona i zasapana na Zaynie, czułaś jego oddech na uchu, szepnął:
-Dziękuję kochanie i proszę o więcej takich kar.
-Dobrze, mogę nawet bez kary. - oznajmiłaś.
-Kocham cię skarbie.
-Ja ciebie też misiu. - odpowiedziałaś.

23 komentarze:

Unknown on 9 grudnia 2012 12:54 pisze...

SUPER!!! *-*

lucymartuu on 9 grudnia 2012 14:02 pisze...

Świetny! Mogłabym prosić z Harrym? ^^

Unknown on 9 grudnia 2012 22:54 pisze...

Tak:))

Anonimowy pisze...

świetny ! <3 mogła bym prosić z Niallem ? :) -Olaaa

Anonimowy pisze...

mogłabym*

Anonimowy pisze...

świetne a w ogóle kiedy dopiszesz więcej imagin o Zayn'ie?

Anonimowy pisze...

Hahaha ruchogołąbki, jebłam leże i nie wstaje

Unknown on 13 lutego 2013 10:13 pisze...

ruchogołąbki powaliły!

Anonimowy pisze...

ruchogołąbki awww :3

Unknown on 18 lutego 2013 03:18 pisze...

ME GUSTA :)

Anonimowy pisze...

słodko hehe ruchogołąbki moge prosić z każdym pokolei

Unknown on 1 marca 2013 01:37 pisze...

Wargę se przez CIebie rozgryzłam x D Ale nie naprawde super xd < 33

Anonimowy pisze...

Hueh ja tez se wage przegryzłam.... Szkoda że na seryjo tak sie niemoze zdażyć :/ Ale imagin spoko. RUCHOGOŁĄBKI xD Proo

Plemie Le Myszy on 14 marca 2013 12:27 pisze...

<333

Ewa Malik pisze...

świetny, ale mógłby być dłurzszy

Anonimowy pisze...

Super ;)

Anonimowy pisze...

orgazzzm <3

Anonimowy pisze...

W-S-P-A-N-I-A-Ł-E ♥

Unknown on 29 maja 2013 13:01 pisze...

Jakie piękne Ohhh ja też takie poproszę ale poinformuj mnie ok ? :)

Anonimowy pisze...

to super imagin

Anonimowy pisze...

To moja ulubiona strona z imaginami :-)

Unknown on 20 kwietnia 2014 12:13 pisze...

-Nie jestem gruby, tylko pełny miłości. hsahahahahahhahah xD

Anonimowy pisze...

Zajebisty pisz takich więcej :****

Prześlij komentarz

 

Imaginy One Direction Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos