#1 Imagin Zayn cz.1

#1 Imagin Zayn cz.1
Były ferie zimowe, środek lutego. Pojechałaś z rodzicami i bratem w góry, gdzie było pełno śniegu. Ty masz 16 lat i kochasz One Direction, a Twój brat 19 (tak jak Zayn). Brat nazywał się Chester, w skrócie Ches, nie był Twoim prawdziwym bratem.Twoja mama poznała się z panem, który miał dzieciaka z poprzedniego malżeństwa. Byłaś jedynaczką, a z Chesem nie łączyły Cię żadne więzy krwi. Twoja mama panikowała jak tylko usłyszała, że idziecie gdzieś razem, przecież to grzech! - nabijałaś się z tego bez końca. W hotelu czekały was ciepłe pokoje, swój dzieliłaś razem z bratem, a rodzice nie mieli do niego zbytnio dostępu - Ty jako najodpowiedzialniejsza trzymałaś klucz do pokoju.
Rozpakowaliście się i od razu pobiegłaś z bratem na narty, znaczy on narty - Ty sanki. Chester pobiegł gdzieś nabierać nowych znajomości, a Ty wczołgałaś się zdyszana na górę zasypaną śniegiem. 'Oesus. Ale się zmęczyłam' pomyślałaś. Nagle niespodziewanie dostałaś śnieżką w plecy.
-Ej! Kto to zrobił?!? - krzyknęłaś ze złością.
-To ja! - rozpoznałaś ten głos bardzo szybko, serce Ci stanęło, zaczerwieniłaś się i od razu pomyślałaś 'O mój słodki Jezu! Co ja zrobiłam! -,-' Przecież to Zayn Malik!!!'
-O BOŻE! NIE WIERZĘ! - wykrzyczałaś - ZAYN MALIK!!!
-Tak to ja, proszę pani. - powiedział Zayn - A to jest Niall, Harry, Louis i Liam.
-Nie odwrócę się, bo dostanę zawału!
-Odwróć się! - krzyknęli chłopcy. Odwróciłaś się i zostałaś zbombardowana zewsząd śnieżkami.
-Chłopaki nooo! - nie wstałaś, a Niall i Zayn podeszli do Ciebie i zaczęli przepraszać, reszta chłopców uciekła rzucać w inne dziewczyny.
-Jesteś może naszą fanką? - spytał Nialler.
-Taak. I to wielką! - mówiłaś cała w śniegu.
-Muszę was opuścić - powiedział Niall - dobrej zabawy zakochańce - zażartował Niall.
-Skąd Niall tak pomyślał? - powiedziałaś do Zayna.
-A nie wiem, on taki na ogół jest. - mówił Zayn, choć Niall widział, że Zayn codziennie przeglądał twój profil na Twitterze.
-Mhmm... Brr... Trochę mi zimno. - powiedziałaś.
-To chodźmy do mnie [T.I.] - mówił Zayn.
-Skąd znasz moje imię? - zapytałaś zdziwiona.
-Aa...Ehm... Strzelałem. - zarumienił się bad boy.